Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę. Według ustaleń policji kobieta i mężczyzna przechodzili do mieszkania po zewnętrznej klatce schodowej. W pewnej chwili 48-latka straciła równowagę i oparła się o barierkę ochronną. Ta nie wytrzymała naporu i pod ciężarem złamała się. Mężczyzna próbował jeszcze złapać kobietę, ale runął w dół razem z nią. Na miejscu wypadku pojawił się już inspektor nadzoru budowlanego, który zdecydował o wyłączeniu z użytkowania klatki schodowej. Z tego też powodu do lokalu zastępczego trzeba było przenieść jedną rodzinę, która mieszkała na drugim piętrze.