Związkowcy podkreślają, że protest nie miał być skierowany przeciwko pasażerom i klientom kolei, ale byłby wynikiem determinacji kolejarzy, którzy wcześniej "pokojowo" wyrażali stanowisko w sprawie planów zamknięcia zakładu w Nowym Sączu i ewentualnego zwolnienia części z ich kolegów. Rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki powiedział wczoraj, że władze spółki przedstawiły do konsultacji propozycję, która zakłada likwidację 10 z 27 zakładów Linii Kolejowych m.in. zakładu w Nowym Sączu. Zarząd zadeklarował, że nie będzie zwolnień z tego powodu. Konieczność restrukturyzacji PKP tłumaczy potrzebą zorganizowania mocniejszej i liczniejszej struktury, która będzie zajmować się realizacją inwestycji oraz obniżenia kosztów zarządzania.