Prezydent miasta wydał zgodę na powstanie nad stawem dąbskim centrum handlowego o powierzchni 40 000 tys m. kw. Protestujący obawiają się, że zniknie stąd kąpielisko, zwiększy się ruch samochodowy i upadnie lokalny handel. Jak twierdzą, projekt budowy przewiduje zasypanie części stawu, wycinkę ponad 200 drzew i zniszczenie roślin objętych ochroną gatunkową. Zgodę na tak wielkie inwestycje wydaje urząd miasta, który powinien uwzględniać opinię wszystkich stron - także mieszkańców.