Mężczyzna, zidentyfikowany jako obywatel Wielkiej Brytanii, porwał chłopca jadącego na rowerku. Przebiegł z nim kilkadziesiąt metrów, po czym wrzucił chłopca do kontenera na śmieci i zaczął uderzać go kijem - donosi reporter Radia Kraków. Na koniec napastnik ugryzł 4-latka w policzek i zaczął uciekać. Mężczyznę udało się zatrzymać. Obezwładnili go przechodnie zaalarmowani przez matkę chłopca. Obecnie przebywa on w areszcie. Policja bada, czy napastnik był pod wpływem środków odurzających i ustala jego tożsamość - czytamy z kolei w "Gazecie Krakowskiej". Dziecko trafiło do szpitala. Jak informują lekarze, jego stan jest dobry.