Jak poinformowała rzeczniczka Marszu Tolerancji Aleksandra Sowa, organizowany po raz piąty w Krakowie przemarsz wyruszy z placu Wolnica na Kazimierzu, a następnie ulicami Krakowską, Stradom i Grodzką przejdzie na Rynek Główny, gdzie planowane jest jego zakończenie. Uczestniczyć ma w nim ok. 1,5 tysiąca osób, wyposażonych w transparenty i kolorowe baloniki. - Naszym celem jest jak co roku promowanie tolerancji, wolności i społeczeństwa obywatelskiego - zaznaczyli organizatorzy Marszu Tolerancji. Dodali, że spodziewają się w tym roku kontrmanifestacji ze strony organizacji prawicowych. - Staramy się z nimi nie wchodzić w dialog, bo to nie ma sensu. Sprowadza się to do wyzwisk - mówiła Sowa. Marsz Tradycji i Kultury zapowiedziała na Rynku Głównym w sobotę Młodzież Wszechpolska. Kilkuset członków i sympatyków tej organizacji ma przemaszerować wokół Rynku, a następnie zablokować przemarsz na Rynek uczestnikom Marszu Tolerancji. - Staniemy bardzo mocno w obronie Rynku - zapowiedział we wtorek wiceprezes MW Michał Sroka. Jak zaznaczył, blokada Rynku odbędzie się bez użycia siły na zasadzie nieposłuszeństwa obywatelskiego. Swoją manifestację pod nazwą Marsz Normalności zapowiada też na sobotę radykalne Narodowe Odrodzenie Polski (NOP). Jej członkowie zamierzają manifestować na Rynku i blokować go dla marszu gejów i lesbijek. Jak poinformował we wtorek pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. bezpieczeństwa imprez sportowych i miejskich imprez masowych Adam Młot, organizatorzy wszystkich trzech marszów złożyli odpowiednie zawiadomienia w magistracie.