- Są baseny, w których stwierdziliśmy w wodzie występowanie bakterii e.coli, paciorkowce kałowe, czy gronkowce. Stanową one potencjalne zagrożenie dla zdrowia" - mówi Elżbieta Kuras z Sanepidu. Najwięcej bakterii inspektorzy wykryli w jacuzzi. Kuras dodaje, że w ciepłej wodzie lepiej namnażają się bakterie, a duża liczba osób korzystających z kąpieli powoduje, że trudniej w małych zbiornikach utrzymać czystość. Sanepid zaleca miłośnikom kąpieli mycie się przed i po pływaniu w basenach. Inspektorzy zarządcom pływalni, w których wykryto bakterie, mogą jedynie zalecić czyszczenie wody. Sanepid nie może nałożyć kary, ani zamknąć basenu. Tutaj możesz sprawdzić jakość wody w krakowskich basenach