Pracownicy spółki Belmer kilka dni temu demonstrowali pod bramami zakładu domagając się zaległych pieniędzy. To właśnie z powodu długów huty, od dwóch miesięcy kilkaset osób z tej spółki nie otrzymuje wypłat. Huta winna jest pieniądze także innym spółkom świadczącym usługi hucie. Dokładnie nie wiadomo ile, ale z pewnością to wiele milionów złotych. Dzisiaj Ministerstwo Skarbu - formalny właściciel huty - miało odpowiedzieć czy zapłaci Belmerowi. Dniem decydującym w tej sprawie będzie poniedziałek. Wtedy to wniosek o upadłość a co za tym idzie niewypłacalność jednej z największych hut w kraju może znaleźć się w sądzie. Dodajmy że w samej Hucie Sendzimira wciąż pracuje prawie 10 tysięcy osób. Liczba ta nie obejmuje spółek hucie podległych.