W rozmowie z reporterem RMF FM policja potwierdziła, że przed napadem na sklep młodzi ludzie postrzelili z wiatrówki na ulicy Kobierzyńskiej kobietę. Na szczęście jej rany są powierzchowne. Dwie 14-latki, dwóch 17-latków i 19-latek weszli wczoraj wieczorem do sklepu spożywczego przy Rondzie Matecznego w Krakowie. Pracownicy zauważyli, że nastolatkowie próbowali ukraść kilka butelek alkoholu. Sprzedawcy chcieli ich zatrzymać. Wtedy 19-latek wyciągnął broń gazową i sterroryzował ochroniarza. Na miejsce od razu została wezwana policja. Nastolatkom udało się uciec ze sklepu. Po krótkim pościgu zostali złapani na pobliskiej stacji paliw. Sprawcy byli nietrzeźwi. Mieli też znajdować się pod wpływem środków odurzających. Jutro mają zostać przesłuchani. 19-latkowi, który wyciągnął broń, grozi do 10 lat więzienia. Marek Wiosło