Klub zadłużony jest dzisiaj na 1,2 mln zł - to 20 proc. całego obecnego kapitału, w większości należącego do miasta. Teoretycznie Cracovia ma jeszcze tereny i obiekty, ale co do części gruntów trwa proces sądowy, a w dawnym basenie rosną drzewa. Jak jednak dowiedział się reporter sieci RMF FM, klub prowadzi rozmowy z potencjalnym inwestorem. Być może już niedługo problemy Crocovii będą więc rozwiązane. Jednak, póki co, wyjazd drużyny piłkarskiej na zgrupowanie sponsorują kibice. Robią to, mimo żalu, jaki mają do zarządu klubu, że jego członkowie swoją nieudolnością zmarnowa kilkupokoleniową, sportową tradycję Cracovii.