Do morderstwa doszło dzisiaj około godziny 12. w jednym z mieszkań w bloku przy przy ul. Na Błonie w Krakowie. - Policjanci najpierw otrzymali zgłoszenie o pożarze. Szybko okazało się jednak, że w mieszkaniu doszło do zabójstwa - poinformowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Świadkiem napaści na 68-latkę były dwie pracownice MOPS-u. Z relacji kobiet wynika, że 28-latek wtargnął nagle do mieszkania swojej matki, oblał ją łatwopalną substancją, a następnie podpalił. Zadał jej też kilka ciosów siekierą. Ofiara ataku zginęła na miejscu. 28-latek zranił też jedną z pracownic MOPS-u. Kobieta została przewieziona do jednego z krakowskich szpitalu. Drugiej opiekunce udało się uciec. Po ataku 28-latek uciekł z mieszkania. - Policjanci natychmiast rozpoczęli obławę. Na miejscu pluton alarmowy rozpoczął penetrację terenu. Utworzono posterunki blokadowe, sprawdzano tramwaje i autobusy MPK. Ściągnięto też przewodników z psami tropiącymi - relacjonuje Cisło. Około godziny 13.15 mężczyzna został zatrzymany w jednym z banków przy ul. Balickiej.