Brutalny atak miał miejsce w nocy z piątku na sobotę (6 czerwca) przy ul. Kobierzyńskiej. Zakrwawionego mężczyznę leżącego przed jednym z bloków zauważył mieszkaniec osiedla i to on wezwał służby. 24-latek miał liczne rany cięte na nogach i plecach. Trafił do szpitala, jego stan jest dobry. Początkowo mężczyzna odmówił współpracy ze śledczymi. Policjanci zabezpieczyli nagrania z pobliskich kamer monitoringu, a na miejscu zdarzenia znaleźli kilka przedmiotów. W poniedziałek w rozmowie z reporterem RMF FM Markiem Wiosło Sebastian Gleń z małopolskiej policji informował, że "wątek porachunków kibolskich również jest w tej sprawie badany". W sprawie zatrzymano dwóch 21-latków, podejrzewanych o udział w ataku. W momencie zatrzymania mieli przy sobie narkotyki. Obaj zostali aresztowani. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Marek Wiosło,Edyta Bieńczak Czytaj na RMF24.pl