Często awanturuje się, przeklina i grozi ludziom. W marcu pobiła przejeżdżającą obok niej dziewczynkę. - Dwie małe dziewczynki jeżdżąc na wrotkach ubliżały oskarżonej kobiecie. Wówczas oskarżona podeszła i dwukrotnie uderzyła dziecko w udo i w twarz. Nie zastosowano wobec oskarżonej żadnego ze środków zapobiegawczych. Uznano, ze materiał dowodowy, a zarazem przedmiot postępowania w sposób wystarczający zapewni dalszy tok bez stosowania jakichś dodatkowych środków - powiedziała reporterowi sieci RMF FM prokurator Joanna Kowalska. Do dzisiaj władze miasta nie cofnęły kobiecie pozwolenia na handel obwarzankami.