- Podejrzanemu o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - powiedział rzecznik prasowy małopolskiej policji Mariusz Ciarka. Policjanci ustalili opiekunów psa oraz okoliczności, w jakich doszło do pobicia zwierzęcia. Zdaniem biegłego - lekarza weterynarii - wiele wskazuje na to, że pobicie nie było jednorazowym incydentem, ale że już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji. Na tej podstawie 41-letni opiekun psa usłyszał zarzuty znęcania się nad nim ze szczególnym okrucieństwem.