Poinformowała o tym rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Prokuratura oskarżyła Jarosława P., Dariusza P., Ireneusza N. i Adama S. o to, że 12 maja 2011 roku w Krakowie wzięli udział w porwaniu z przystanku tramwajowego 16-letniej córki krakowskiego biznesmena i przetrzymywaniu jej do 18 maja w celu zmuszenia jej ojca do zapłaty okupu. Za usiłowanie porwania odpowie Krystian B. Dziewczynkę przetrzymywano w wynajętym domu pod Krakowem. Porywacze kontaktowali się z ojcem porwanej SMS0-ami, np. "Ona nie je nie pije leży w kanale". Po podjęciu przez porywaczy 333 tys. euro okupu uczennica została przewieziona w miejsce, o którym został powiadomiony jej ojciec i stamtąd zabrana do domu. Według ustaleń prokuratury, Adam S. wskazał rodzinę gimnazjalistki jako osoby zamożne organizatorowi porwań i przekazał dalsze informacje o rodzinie; Jarosław P. oraz Dariusz P. uprowadzili pokrzywdzoną, a następnie przetrzymywali ją w wynajętym domu, a Ireneusz N. wspólnie z inną osobą dostarczył Jarosławowi P. samochód potrzebny do porwania oraz podjął okup. Adam S. uzyskał z niego 20 tys. euro; Ireneusz N. - 50 tys. euro; Jarosław P. - 90 tys. euro, a Dariusz P. 60 tys. euro. Jak ustalono w toku śledztwa, przed porwaniem gimnazjalistki porywacze planowali początkowo porwanie jej krewnej oraz studentki z innej rodziny. Obie wytypowane ofiary były przez pewien czas obserwowane i porywacze szukali sposobności do ich uprowadzenia, ale nie nadarzyła się dogodna sposobność. Rok wcześniej doszło też do innego porwania dla okupu krakowskiego biznesmena, ale materiały w tej sprawie wyłączono do odrębnego postępowania. Ponadto, jak ustaliła prokuratura, Jarosław P., Rafał P., Grzegorz N. oraz inne osoby w październiku 2006 roku w Nowym Targu dokonały rozboju na mieszkańcu Nowego Targu, wywożąc go, dokonując rozboju i pozostawiając zamkniętego w bagażniku samochodu. Usiłowali także dokonać porwania, którego im się nie udało przeprowadzić, oraz (Jarosław P. i Rafał P.) wymusić zwrot wierzytelności przysługującej osobie prywatnej od jednej ze spółdzielni mieszkaniowej w Krakowie. Kolejni oskarżeni to Mateusz D. i Dorota P., którzy wymienili w kantorach ok. 125 tys. euro z okupu, ukrywając ich pochodzenie, a następnie część tych pieniędzy wywieźli do Czech i Słowacji; oraz Ryszard S. i Agnieszka K. - którzy poprzez wymianę w kantorach ukrywali pochodzenie pieniędzy z rozboju dokonanego w Nowym Targu w 2006 roku. Ośmiu oskarżonym o czyny dotyczące porwań dla okupu grożą kary pozbawienia wolności od 3 do lat 15 lat. Pozostałym grożą kary pozbawienia wolności do lat 8 i 10. Prokuratura poszukuje listem gończym Jana Galasa-Słowakiewicza, który jest podejrzany o zorganizowanie wszystkich porwań. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Jarosław P. przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, podobnie Grzegorz N., Agnieszka K. i Dorota. P. Dariusz P. końcowo przyznał się do porwania gimnazjalistki i do usiłowania porwania kobiety z jej rodziny. Adam S., Dariusz D., Krystian B., Ryszard S. i Jacek D. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Za wyjątkiem Jacka D. składali wyjaśnienia, przedstawiając własną wersję zdarzeń, która - zdaniem prokuratury - stanowi próbę uniknięcia odpowiedzialności karnej. Pozostałe osoby częściowo przyznały się do popełnienia zarzucanych im przestępstw.