Podczas zatrzymania policjanci znaleźli trzy rynny, które ukryte były w samochodzie złodziei. Z ustaleń policji wynika, że złodzieje działali w Krakowie od początku roku. Ich łupem padły rynny o wartości kilkudziesięciu złotych. Wartość jednej z nich szacowana jest na tysiąc złotych. Złodzieje działali w nocy. Miedziane rynny, zdemontowane z prywatnych kamienic, kościołów i muzeów, cięli na mniejsze części i sprzedawali w punktach złomu. - Zatrzymani to mieszkańcy Krakowa w wieku 20 i 21 lat. Wcześniej już byli karani za podobne przestępstwa. Usłyszeli zarzuty kradzieży i paserstwa - powiedziała Zbroja.