Łupem złodziei najczęściej padały zwierzęta hodowlane, elektronarzędzia, motor, a także obciążniki trakcji kolejowych. Skradzione zwierzęta to kury, króliki, 8 warchlaków oraz jeden tucznik - zabity na miejscu. - Króliki zostały odzyskane przez miechowskich policjantów. Zwierzęta przeznaczone były na użytek własny, a także na sprzedaż. Wszystkie łupy przewożone były samochodami osobowymi - mówi mł. asp. Marcin Jamroży z KPP w Miechowie. Działania prowadzone przez miechowskich policjantów przyniosły efekt. Zakończyły się zatrzymaniem trzech mężczyzn, którym przedstawiono w sumie osiemnaście zarzutów. Dwaj z nich to mieszkańcy Sosnowca w wieku 36 i 41 lat oraz 34-letni mieszkaniec gminy Kozłów (powiat miechowski). - Mężczyźni z Sosnowca przyznali się do winy, zastosowano wobec nich dozór policyjny. Wcześniej byli już karani za podobne przestępstwa. Trzeci sprawca, z powiatu miechowskiego nie przyznał się do winy, ale został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Niewykluczone, że będą dalsze zatrzymania - informuje mł asp. Marcin Jamroży z KPP w Miechowie. MAU