W pierwszej turze Majchrowski (KWW Jacka Majchrowskiego) zdobył 40,78 proc. głosów, a Stanisław Kracik (PO) 33,69 proc. poparcie. Kandydat PO powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że przed II turą liczy na publiczne debaty, które pozwolą wyborcom wyrobić sobie zdanie, także tym, którzy nie głosowali w I turze. - Liczę na to, że te dwa tygodnie przed nami, to będzie czas rozmowy o Krakowie i że nie będziemy mówili, skąd kto pochodzi i kto, kim do tej pory zarządzał. Nie będziemy zajmować się sobą, tylko programem i Krakowem, z budżetem, jaki przygotował Jacek Majchrowski na 2011 r. - mówił Kracik. Dodał, że chce rozmawiać ze swoim kontrkandydatem m.in. o tym, ile powinno powstać miejsc pracy, jak powinny się zwiększać dochody budżetu miasta i jakie są najważniejsze inwestycje. - Chcę wierzyć, że sztab Jacka Majchrowskiego będzie trzymał ten poziom, jaki był do tej pory, niezależnie od poziomu emocji, jaki tam panuje - mówił Kracik. Kandydat PO powiedział, że stawia też na bezpośrednie spotkania z wyborcami. Kracik, wojewoda małopolski, poinformował, że na najbliższe dwa tygodnie wziął urlop, będzie uczestniczył wyłącznie w konwencie wojewodów w Warszawie. Kracik mówił, że podczas niedzielnego wieczoru wyborczego był "nastrojony najmniej entuzjastycznie", dlatego rano, gdy okazało się, że jego wynik jest gorszy niż Jacka Majchrowskiego nie był zawiedziony. - Dla mnie najistotniejsze było to, żebyśmy mieli drugą turę i żeby dystans do tego, kogo chcemy pokonać był do odrobienia i taki jest - ocenił Kracik.