Akcja gaśnicza była bardzo trudna, gdyż budynek znajduje się na bardzo stromym terenie w rejonie dawnego stoku narciarskiego "Butorowy Wierch". Ponadto kilkunastostopniowy mróz powodował, że rozlana woda natychmiast zamarzała i utrudniała strażakom dojazd do pożaru. Droga Kościelisko-Dzianisz była zamknięta przez ok. 1,5 godziny. W akcji gaśniczej uczestniczyło osiemnaście jednostek straży pożarnej. Na szczęście nie było ofiar.