Przekaz muralu dla wielu osób jest prosty - w okolicy rządzą kibice Wisły Kraków. Na jednej ze ścian szkoły widać wymachujących mieczami rycerzy z białą gwiazdą na tarczy. - To może budzić agresję wśród i wobec dzieci z tej placówki - twierdzą rodzice. - Wydaje mi się, że to nie jest dobry pomysł. To prędzej, czy później będzie rodzić wrogość między dziećmi - mówi jeden z ojców dziecka uczęszczającego do szkoły podstawowej nr 2. Dyrektorka borni jednak swojej decyzji. Jak tłumaczy, wcześniej na murach szkoły malowane były wulgaryzmy i drastyczne rysunki, a oddając ścianę kibicom oszczędziła dzieciom konieczności czytania przekleństw. - To jest niezwykle istotne, aby próbować dotrzeć do tych ludzi, aby w przyszłości puszki ze sprayem nie zamienili na noże - dodaje. Kibice dwóch zwaśnionych krakowskich drużyn: Wisły i Cracovii, znani są z wykorzystywania każdego fragmentu ścian kamienic, czy bloków na umieszczanie napisów nawołujących do agresji między grupami fanów.