W ulotce zatytułowanej "Żyj namiętnie, kochaj się bezpiecznie" wśród bezpiecznych sposobów uprawiania seksu "męsko-męskiego" wymienione są: stosunek analny z prezerwatywą, stosunek oralny z prezerwatywą, ale także "wzajemna masturbacja", "wytrysk na skórę partnera". Mowa tam także o "penetrowaniu odbytu dłonią przy założonej gumowej rękawicy". Na obrazkach pokazano, jak zakładać i używać prezerwatywę podczas stosunku analnego. Ulotki zostały wydane w 1998 r., a są sygnowane przez Krakowską Grupę Gejów i Lesbijek. Ulotki wyłożono na korytarzu Urzędu Miasta Krakowa przed salą, w której trwały warsztaty dla uczniów szkół średnich o zagrożeniach związanych z zakażeniem wirusem HIV. W sali obok 11- i 12-latki uczestniczyły w rozstrzygnięciu konkursu plastycznego. - Kiedy dowiedzieliśmy się, że są tego typu materiały i nie trafiają one wyłącznie do osób uczestniczących w zajęciach "Zjednoczeni przeciw AIDS" prezydent zdecydował o zakończeniu warsztatów - powiedział rzecznik prezydenta Krakowa Marcin Helbin. Treścią ulotki zaskoczeni byli pracownicy Urzędu Miasta Krakowa, który współorganizował szkolenie. Dyrektor wydziału spraw społecznych Krystyna Kollbek powiedziała dziennikarzom, że urzędnicy widzieli materiały edukacyjne dostarczone z Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego, a dodatkowo zaproponowali ulotki dotyczące walki z przestępczością, uzależnieniami i przemocą w rodzinie. - Te materiały zostały zweryfikowane i dostarczone na szkolenie - mówiła Kollbek. Chęć udziału w trzydniowych zajęciach zgłosiło 20 grup z krakowskich szkół ponadgimnazjalnych, w sumie około 600 osób. - Bez naszej wiedzy i zgody znalazły się tam takie materiały, które nie powinny trafić do młodzieży. To były ulotki o bezpiecznym seksie, ale napisane językiem, który absolutnie nie powinien być skierowany do młodych ludzi - podkreśliła. Zdaniem Kollbek, wiedza młodzieży o zagrożeniach związanych z wirusem HIV drastycznie spadła i tego typu szkolenia są potrzebne. - Ale w naprawdę dobrze pomyślaną kampanię wdarł się element, który ją dyskryminował. Ubolewam nad tym - powiedziała. - Na pewno organizacja, która ulotki dostarczyła nie będzie mogła współpracować z urzędem miasta w przyszłości - podkreśliła. Zdaniem miejskich urzędników autorom ulotek nie chodziło bowiem o zapobieganie chorobie, ale o instruktaż miłości homoseksualnej: Anna Kudzia, prezes Stowarzyszenia Pomocowego Lambda w Krakowie, powiedziała, że jako współorganizatorzy zajęć przynieśli ze sobą różne materiały, w tym budzącą emocje ulotkę. - To nie miało być promocją homoseksualizmu. Mówiliśmy o formach zabezpieczania kontaktów seksualnych i kontaktów codziennych w aspekcie HIV i AIDS. Ta ulotka miała prawo leżeć wśród innych ulotek, skoro na zajęciach była młodzież w wieku 15-19 lat - mówiła Kudzia. Dodał, że nie wiedziała, iż do tych materiałów mogą mieć dostęp 12-latki. - To nie było zamierzone. Nie chcieliśmy prowokacji - podkreśliła Kudzia. - To były materiały, które akurat mieliśmy dostępne, dlatego zostały przyniesione. Być może było to nieprzemyślane - powiedziała szefowa krakowskiej Lambdy. - Będzie to dla nas nauczka na przyszłość - dodała. Sprawą oburzeni są działacze LPR. - Na jutrzejszej sesji rady miasta będziemy żądali szczegółowych wyjaśnień - mówił dziennikarzom prezes LPR w Krakowie Maciej Twaróg. Szkolenia w ramach kampanii "Zjednoczeni przeciw AIDS" organizowali: Stowarzyszenie Pomocowe Lambda Kraków, Krakowskie Towarzystwo Pomocy Uzależnionym, Wydział Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Krakowa przy wsparciu innych organizacji pozarządowych.