Wpis cieszył się wielkim zainteresowaniem w internecie, ale - z oczywistych względów - wzbudzał skrajne emocje i liczne komentarze. Niektórzy internauci chwalili pomysłowość i luz inicjatorów, inni nie kryli oburzenia, podkreślając, że tak uznana marka jak Uniwersytet Jagielloński powinna reklamować się w inny, bardziej kulturalny sposób. Kilka godzin po publikacji wpis reklamujący studia na Wydziale Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego został usunięty. Rzecznik uczelni Adrian Ochalik w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" przyznał, że skrót, choć powszechnie używany, może wzbudzać kontrowersje, na Facebooku został zamieszczony niefortunnie, dlatego władze UJ zdecydowały o jego usunięciu.