Dlatego Izba zamierza ubiegać się o przejęcie Stada w Tarnowie. Spór muszą rozstrzygnąć prawnicy. Z powołaniem spółki duże nadzieje wiąże dyrektor stada Andrzej Goraus. - To nie tylko szansa dla stadniny, ale dla regionu - mówi Goraus. Hodowla koni rozwija się, a kolejne konie dają kolejne miejsca pracy, więc jeżeli będzie się rozwijać hodowla koni, jeździectwo, rekreacja to ważny powód, dla którego warto inwestować w stado i pomagać hodowcom rozwijać się, bo za tym pójdą miejsca pracy- podkreśla Goraus. Spółka będzie mogła także starać się o pieniądze unijne na rozwój tego miejsca a plany są ambitne - mówi Adam Kwaśniak - przewodniczący komisji rolnictwa i modernizacji terenów wiejskich w sejmiku woj. Małopolskiego. W planach jest m.in. budowa krytej hali do treningu koni, wystaw, oraz ośrodka szkoleniowego dla instruktorów czy sędziów. W Stadzie Ogierów jest aktualnie 116 koni siedmiu ras, pracuje tutaj 13 osób. Upływający czas i kontrowersje działają na niekorzyść budynków i terenów, które są atrakcyjne dla właściciela.