Podczas koncertu zebrano w sumie ok. 32 tys. zł, które zostaną przeznaczone na leczenie Grzegorza Tusiewicza, krytyka jazzowego, który zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. - Kochaj i czyń co chcesz, to bardzo piękne słowa, ale wokół nas żyją tacy ludzie, którzy chociaż bardzo kochają, to jednak nie mogą już czynić tego, co chcą, ponieważ los odbiera im sprawność, a czasami próbuje im odebrać także nadzieję i radość - mówiła aktorka Starego Teatru Anna Dymna, prezes Fundacji "Mimo wszystko". Jak podkreśliła zebrane pieniądze będą przeznaczone na zapewnienie opieki Grzegorzowi Tusiewiczowi, bo jego żona Małgosia po operacji kręgosłupa nie może już wykonywać samodzielnie wielu czynności przy chorym. Licytację prowadził Andrzej Starmach. Tomik poezji Wisławy Szymborskiej "Zielniki", Wydawnictwa BOSZ z 2009 r. z podpisem noblistki został sprzedany za 1,5 tys. zł, wiersz Czesława Miłosza z jego autografem także za 1,5 tys. zł. Najwyższą ceny osiągnęły: rysunek Wiesława Dymnego (2 tys. zł), ręcznie haftowany obraz z Indii "Paw przynoszący szczęście" podarowany przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego (2 tys. zł) i miedzioryt Krzysztofa Skórczewskiego "Chińska róża" (1,6 tys. zł). Za rękopis wiersza Ewy Lipskiej "Miłość" osiągnięto 1,1 tys. zł, za fajkę ks. Adama Bonieckiego - 900 zł, partyturę Jerzego Maksymiuka "Jesienna ballada" - 700 zł, a fragment partytury Leszka Możdżera z muzyką do filmu "Wszystkie kobiety Mateusza" - 600 zł. Podczas koncertu wystąpiły Aga Zaryan i Iwona Socha (sopran). Aga Zaryan wykonała utwory do słów Czesława Miłosza. W programie znalazły się też utwory Zbigniewa Preisnera i Jana Kaczmarka w wykonaniu Chóru i Orkiestry Filharmonii Krakowskiej oraz wiersze Czesława Miłosza czytane przez Annę Dymną i Jacka Romanowskiego. Koncert odbył się po raz czwarty. Celem tego wydarzenia jest pomoc artystom oraz osobom związanym ze sztuką, które zmagają się z niepełnosprawnością lub ciężkimi chorobami.