- Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza - powiedziała w czwartek prok. Elżbieta Potoczek-Bara z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Dziewięcioro oskarżonych odpowie za uczestniczenie w ustawianych kolizjach drogowych i wyłudzanie odszkodowań lub udzielanie pomocy w wyłudzaniu odszkodowań; dodatkowo dwóch spośród nich odpowie także za wręczanie korzyści majątkowych policjantom za nieprawdziwą dokumentację na temat rzekomego wypadku. Jednego z byłych policjantów prokuratura oskarżyła o 16 przestępstw, polegających na przekraczaniu uprawnień i poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji i udzielaniu pomocy w wyłudzeniach. W 12 takich przypadkach wiązało się to - zdaniem prokuratury - z przyjmowaniem łapówek w wysokości od 250 do 600 zł. Pozostali trzej byli policjanci odpowiedzą za przekroczenie uprawnień, poświadczanie nieprawdy i przyjmowanie łapówek w kwotach od 100 do 500 zł. W toku śledztwa siedmioro oskarżonych przyznało się do winy, trójka z nich złożyła wnioski o wydanie wyroku bez przeprowadzania przewodu sądowego. Wnioski zostały dołączone do aktu oskarżenia skierowanego do sądu. Pod koniec września do tego samego Sądu Rejonowego dla Krakowa Podgórza trafił inny akt oskarżenia w tej samej sprawie. O udział w wyłudzaniu odszkodowań za fikcyjne kolizje oskarżono w nim 38 osób, w tym dwóch byłych funkcjonariuszy policji. Łącznie w tarnowskim śledztwie, określanym przez media jako afera "łowców blach", oskarżono już 169 osób w 17 aktach oskarżenia. - Śledztwo jest w toku, podejrzanych w nim jest jeszcze ponad pięćdziesiąt osób - powiedziała prok. Potoczek-Bara. Jeden z wątków śledztwa dotyczy faktu przekazywania przez krakowskich policjantów informacji o zgłaszanych kolizjach drogowych tylko określonym firmom holowniczym. Drugi obejmuje tzw. stłuczki, czyli celowo "ustawiane" kolizje, służące wyłudzaniu odszkodowań. Materiały w tej sprawie przekazali policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP w Krakowie na przełomie września i października 2006 r. Ze względu na dobro postępowania śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnowie.