To już kolejne osoby podejrzane ws. aresztowanego dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Krakowie Jana T. Jak poinformował w piątek prokurator Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, zarzut "wręczenia wspólnie i w porozumieniu korzyści majątkowej" Janowi T. w postaci usług oraz zakupu materiałów budowlanych o łącznej wartości ponad 100 tys. złotych postawiono prezesowi Budostalu 5 Ryszardowi T., dyrektorowi produkcyjnemu i prokurentowi w tej spółce Józefowi K. oraz dyrektorowi kontraktu budowlanego Zygmuntowi D. Podejrzani nie przyznali się do winy. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Zarzuty dla szefów krakowskiej spółki mają związek z aresztowanym tydzień temu dyrektorem Zarządu Dróg i Transportu w Krakowie Janem T., któremu prokuratura postawiła kilkadziesiąt zarzutów, dotyczących m.in. korupcji, mobbingu, przekroczenia uprawnień oraz molestowania seksualnego. Zarzuty korupcyjne dotyczyły m.in. przyjęcia przez Jana T. (jako dyrektora ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji) korzyści majątkowej w postaci pobytu w ośrodku spa oraz remontu domu sfinansowanego przez Budostal 5. Firma ta wygrywała przetargi i wykonywała prace na rzecz ZDiK. Zarzut wręczenia korzyści majątkowej w wysokości ok. 1,3 tys. zł poprzez sfinansowanie pobytu Jana T. w spa postawiła już krakowska prokuratura prezesowi spółki zarządzającej ośrodkiem spa Tomaszowi K. Jan T. w prokuraturze nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy wyjaśnień. Złożył wyjaśnienia przed sądem, który rozpatrywał wniosek o jego aresztowanie. Jan T. był najbardziej krytykowanym urzędnikiem krakowskiego magistratu, nazywanym przez lokalne media "niezatapialnym". Po jego aresztowaniu prezydent Krakowa zawiesił T. w funkcji dyrektora.