W tym tygodniu po raz pierwszy nowy projekt studium zagospodarowania został zaprezentowany na dwóch spotkaniach: z przedsiębiorcami i z radnymi. I od razu wzbudził kontrowersje. Z informacji radnych wynika, że nowe sklepy wielkopowierzchniowe mają powstać m.in. przy ul. Rzemieślniczej i przy ul. Żółkiewskiego na terenie dawnej fabryki Peterseima. - Na przedstawionej nam mapie znalazło się ok. 30 miejsc na hipermarkety - mówi Grzegorz Stawowy. Kupcy oburzeni pomysłem Agnieszka Brzosko-Sermak z zespołu przygotowującego studium tłumaczy, że na mapie uwzględnione zostały także już istniejące duże sklepy. - Ale tereny pod nie zarezerwowane zostały znacznie powiększone, nawet o 100 proc - mówi radny Stawowy. Prof. Jan Maciej Chmielewski, autor studium, tłumaczył, że nowe sklepy o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. będą różniły się od obecnych. - Przede wszystkim znikną olbrzymie parkingi. Wszystkie będą miały parkingi podziemne - mówił. Pomysłem ulokowania kolejnych wielkich sklepów w centrum oburzeni są kupcy. - Podczas spotkania uznali, że w centrum miasta jest wystarczająco dużo hipermarketów. Uważają, że kolejne powinny powstawać na peryferiach miasta - mówi radny Janusz Chwajoł. Radni też roczarowani Hipermarketami zainteresowali się także radni na posiedzeniu Komisji Planowania Przestrzennego. - Na jakiej podstawie sklepy wielkopowierzchniowe zostały zaplanowane w tych miejscach? - pytał radny Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania. Nie dostał jednak odpowiedzi od zespołu przygotowującego studium. - Podejrzewam, że prof. Chmielewski sam wprowadził je do dokumentu, według własnego uznania - mówi radny. Sprawa hipermarketów jeszcze bardziej rozczarowała radnych do nowego studium. - Prace nad tym dokumentem ciągną się zbyt długo, a efekty są dalekie od oczekiwanych - mówi Grzegorz Stawowy. W maju radni chcą zwołać specjalną sesję Rady Miasta poświęconą studium. Niektórzy z nich są rozczarowani studium do tego stopnia, że według nich prezydent powinien odwołać prof. Chmielewskiego z funkcji pełnomocnika ds. studium. Złożono już 26 wniosków W rejonach wyznaczonych w projekcie studium na sklepy wielkopowierzchniowe mogą powstawać także budynki biurowe i mieszkaniowe, hotele, obiekty rozrywki i sportu oraz drobnego rzemiosła i wytwórczości. "W miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego powinno zabezpieczyć się możliwość budowania parkingów i garaży umieszczonych w kubaturze zabudowy, z wyraźnym ograniczeniem parkingów terenowych" - czytamy w projekcie studium. W Krakowie jest już kilka galerii handlowych i kilkanaście hipermarketów. W planie są następne. W Wydziale Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta złożonych zostało 26 wniosków o pozwolenie na budowę sklepów o powierzchni od 1,8 tys. do 2 tys. m kw. Centrum handlowe planowane jest m. in. rejonie ul. Chełmońskiego, Stawowej i Sosnowieckiej. Mają w nim powstać sklepy, biura, mieszkania z parkingami podziemnymi i naziemnymi. W rejonie ul. Armii Krajowej i Radzikowskiego planowane jest centrum handlowo-usługowe z hotelem i stacją benzynową. (AM) agnieszka.maj@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej Latem nie będzie się, gdzie kąpać? Po rondzie z policją Po świętach ruszą prace na Krakowskiej