Około godz. 23.30 dyżurny komisariatu policji w Gdowie powiadomił oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Bochni, że na stacji benzynowej w miejscowości Czyżów koło Gdowa, kierujący samochodem marki opel zafira zatankował za około 200 złotych i odjechał w kierunku Bochni nie płacąc za benzynę. Za pojazdem wyruszył w pościg właściciel stacji benzynowej. Policjanci z bocheńskiej sekcji prewencji próbowali zatrzymać pojazd na obwodnicy miasta. Kierujący oplem nie zastosował się jednak do wyraźnego sygnału zatrzymania pojazdu i zwiększając prędkość jechał w kierunku Tarnowa "w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym", wyprzedzając w miejscach zabronionych inne samochody. Kolejny patrol, tym razem policjantów sekcji ruchu drogowego, usiłował zatrzymać pirata na ul. Brzeskiej (w ciągu krajowej "4"). Policjanci odstąpili jednak od pościgu, bo uciekający kierowca opla spychał radiowóz z drogi, stwarzając tym samym niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu. Pirat nie uciekł jednak zbyt daleko. Kilkaset metrów dalej przejechał na przeciwny pas ruchu i uderzył czołowo w stojący samochód ciężarowy marki MAN z przyczepą, który widząc nadciągający pościg, zatrzymał się. Na skutek uderzenia kierowca-uciekinier doznał lekkich obrażeń ciała. Jak się okazało - miał około 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, był też - jak wykazało badanie narkotesterem - pod wpływem działania kokainy. 27-latek, bez stałego miejsca zamieszkania, czasowo przebywający w Krakowie, został zatrzymany do dyspozycji prokuratora rejonowego w Bochni. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. siano