Tekst porozumienia między PO a prezydentem jednogłośnie zaakceptowała w niedzielę Rada Powiatu PO w Krakowie. - Zaczynamy nowy rozdział i dla Krakowa i dla PO. To porozumienie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i daje nam wpływ na działania w Krakowie o wiele większy niż mieliśmy je jako większościowy klubu - mówił w niedzielę podczas konferencji prasowej szef krakowskich struktur tej partii i przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider. Przewodniczący małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś podkreślił, że przez wiele lat Platforma nie rozmawiała w taki sposób jak obecnie z prezydentem i nadszedł czas, by odbudować zaufanie do siebie. Jak zapisano w porozumieniu, celem współpracy jest wyprowadzenie Krakowa z trudnej sytuacji finansowej i przygotowanie miasta do nowego okresu programowania środków unijnych 2014 - 2020. Wśród projektów najważniejszych dla miasta w dokumencie wymienione zostały: stworzenie strefy aktywności gospodarczej w Nowej Hucie, budowa hali sportowo-widowiskowej, Centrum Kongresowego (te inwestycje już trwają) i ekospalarni śmieci oraz wsparcie finansowe dla dzielnic. PO zależy także na realizacji takich projektów jak kolej aglomeracyjna i metro. Radni chcą wesprzeć starania Krakowa m.in. o organizację Światowych Dni Młodzieży i Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022, a także podjąć działania, by znalazły się pieniądze na przebudowę drogi S7 i dokończenie północnej obwodnicy Krakowa. Podczas trwających od lipca negocjacji uzgodniono, że prezydent będzie wcześniej konsultował z klubem PO projekty uchwał m.in. dotyczących stawek podatków i opłat komunalnych. - Chcemy, żeby Kraków był najtańszym spośród miast metropolitalnych - mówił poseł Raś. - Niewątpliwie musimy ratować finanse miasta. Będziemy szukać możliwości zwiększenia dochodów, a w sprawach takich jak podwyżki podatków czy cen biletów musimy znaleźć porozumienia z prezydentem, uwzględniając możliwości finansowe mieszkańców - zapowiedział Kośmider. Działacze PO mówili, że nie ma żadnych ustaleń, co do ewentualnych zmian personalnych w Urzędzie Miasta. - Dziś budujemy zaufanie i projekty dla miasta, nie schodzimy do tego poziomu, aby o tym debatować - mówił poseł Raś. Pod koniec czerwca prezydent Krakowa nie otrzymał absolutorium. Zgodnie z prawem w takiej sytuacji Rada Miasta musi odbyć dyskusję w sprawie referendum o odwołaniu prezydenta. Jak powiedział w niedzielę Kośmider uchwała dotycząca referendum jest już gotowa, ale radni klubu PO ją odrzucą. Porozumienie PO z prezydentem ma obowiązywać do końca obecnej kadencji samorządu. Platforma chce współpracować w Radzie Miasta Krakowa także z reprezentantami PSL.