Zmieniona literka lub dodatkowy "ogonek" może oznaczać ogromne kłopoty. Mieszkańcy niektórych miejscowości mają w związku z tym problemy z dowodami osobistymi, danymi GUS-u czy też z wpisami do ewidencji działalności gospodarczej. MSWiA postanowiło więc rozwiązać te sporne kwestie. W Małopolsce rekordzistą pod tym względem jest gmina Zawoja, gdzie w wątpliwość poddano aż 153 nazwy. Jedną z pierwszych wsi, której nazwę udało się już wyjaśnić są Faliszewice - do niedawna powszechnie nazywane Faliszowice. Każda gmina w Polsce może odpowiednią uchwałą zmienić nazwę miejscowości, której zapis wywołuje spory. Musi jednak przeprowadzić w tej sprawie tzw. konsultacje społeczne.