Jak poinformowała rzecznik portu Urszula Podraza, widoczność na pasie startowym wynosi obecnie ok. 700 metrów. Pozwala to na wykonywanie zaplanowanych startów i lądowań. Pierwsze samoloty przylatujące z innych portów są spodziewane w Krakowie po godz. 8.20, nie powinno być już problemów z ich przyjęciem. Krakowskie lotnisko z poranną i wieczorną mgłą borykało się także w piątek i sobotę. W niedzielę działało normalnie.