Na krakowskich ulicach pracuje więcej maszyn niż w poprzednich latach - twierdzi Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za akcję "Zima". - Odśnieżanie obejmuje 1050 ulic. Działamy trochę wbrew przepisom, które mówią, że odśnieżanie powinno nastąpić dopiero po ustaniu opadów. My staramy się działać szybciej, np. cały sprzęt jeździł w niedzielę wieczorem, w nocy i rano w poniedziałek, choć śnieg cały czas sypał. Tak jest na głównych trasach. Nieco gorzej sytuacja wygląda na mniejszych ulicach. - Piaskarki na Chełmońskiego przyjechały w weekend i wówczas nie było kłopotów na drodze. Jednak we wtorek rano sytuacja nie wyglądała już tak różowo i jezdnię pokrywała spora warstwa śniegu - mówi Renata Marczyńska, mieszkająca w Bronowicach Wielkich. Kierowcy gorsi od śniegu Na śnieg nie narzeka miejski przewoźnik: - Jeździmy na wszystkich trasach i bez utrudnień - mówi dyżurny ruchu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Jeżeli mieliśmy jakieś problemy, to były to lekkie spóźnienia autobusów wynikające z panujących na ulicach korków. - To wina kierowców. Większość słabo sobie radzi w trudniejszych warunkach. Wystarczy tylko trochę śniegu i zaraz zaczyna się lament i histeria - uważa Tomasz Tylek, krakowski taksówkarz. Podobnie złego zdania o kierowcach jest Adam Staśkiewicz, który codziennie pokonuje wiele kilometrów po Krakowie: - Boją się, więc jeżdżą ostrożnie, czyli przesadnie wolno - uważa. Ma to jednak dobre strony: - W zimie z tego właśnie powodu notujemy dużo mniej wypadków - podaje komisarz Krzysztof Dymura z Komendy Wojewódzkiej Policji. Lepiej niż w poprzednich latach radzą sobie dozorcy odpowiadający za utrzymanie terenów przy budynkach. W większości przypadków sytuacja była całkiem znośna: - Owszem, przed blokiem jezdnie były białe, ale bez problemu wyjechałam na główną ulicę - przyznaje Bożena Sobczak, mieszkająca przy ul. Bohaterów Wietnamu. Na dachach i torach Zarządcy domów zlekceważyli natomiast zalegające na dachach czapy śniegu, choć prawo nakazuje im ich uprzątnięcie, podobnie jak zagrażających ludziom i samochodom sopli. - Odkąd zaczął padać śnieg, dostałem wiele telefonów - zdradza Mariusz Talaga, właściciel firmy "Chimera", która specjalizuje się w tego typu pracach - Ale chodzi głównie o podpisanie kontraktów, a nie konkretne zlecenia na odśnieżanie. Prawdopodobnie właściciele budynków chcą oszczędzić, bo odśnieżenie metra kwadratowego dachu kosztuje od 5 do 12 zł (netto), a standardowy dach kamienicy to powierzchnia 100-150 m kw., a duży obiekt, np. kamienica z dwoma wejściami, może być przykryty nawet 400-metrowym dachem. Robert Kowal z krakowskiego Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK mówi, że zimowe warunki nie spowodowały istotnych opóźnień pociągów, tak jak to miało miejsce w centralnej Polsce. Prawidłowo funkcjonowało także lotnisko w podkrakowskich Balicach. Co dalej Romuald Kaseja z Biura Prognoz Meteorologicznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Oddziału w Krakowie alarmuje, że piątkowy poranek będzie mroźny, na terenach podmiejskich temperatura może spaść nawet do 20 stopni poniżej zera. Jednak piątek powinien być mimo wszystko cieplejszy, ponieważ w dzień temperatura powinna zatrzymać się na -5 stopniach Celsjusza. Po południu pogoda się pogorszy: - Według prognoz mogą wystąpić duże opady śniegu, silny wiatr, zawieje i zamiecie - twierdzi Romuald Kaseja. Weekend powinien przynieść ocieplenie, w ciągu dnia spodziewana jest nawet dodatnia temperatura. W niedzielę można spodziewać się śniegu oraz śniegu z deszczem. Poradnik Nic nie możemy poradzić na niską temperaturę i opady śniegu. Możemy za to pomóc likwidować skutki zimy. Przez całą dobę można zgłaszać wszelkie braki w zimowym utrzymaniu ulic, placów, alejek, parków itd.: (012) 254-14-30 lub 254-14-31. Za chodniki wzdłuż budynków oraz dachy odpowiada właściciel budynku, zarząd spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej (te ostatnie także można pociągnąć do odpowiedzialności). Jeśli nie działają tak jak powinny najlepiej poinformować straż miejską. W tym celu należy zadzwonić pod poniższe numery: (012) 411-00-45 lub 688-21-90 - Śródmieście (012) 623-96-90 lub 688-22-20 - Krowodrza (012) 650-07-60 lub 688-22-40 - Prokocim (012) 650-42-80 lub 688-22-50 - Wola Duchacka (012) 680-15-00 lub 688-22-30 - Nowa Huta (012) 640-51-15 lub 688-22-60 - Wzgórza Krzesławickie Jeśli spotkamy osobę odurzoną lub nieprzytomną przebywającą na zewnątrz, dzwońmy: 112 (tel. komórkowe), 997 lub 986. Wszelkie sprawy związane z wadliwą wentylacją, nieszczelną instalacją gazową, podejrzeniami o ulatniającym się tlenku węgla najlepiej zgłaszać strażakom: tel. 998. Autorzy: Jerzy Kłeczek, Ewelina Zambrzycka, ŁG