U wojewody małopolskiego od niedawna znajduje się wniosek o wydanie zezwolenia na budowę drogi na tym odcinku. Oferty dotyczące nadzoru nad projektem trasy między Miechowem i granicą województwa świętokrzyskiego też są otwarte. Problem w tym, jak informuje "Dziennik Polski", że plany mogą nie zostać zrealizowane w ciągu najbliższych czterech lat z powodu 5-kilometrowego planowanego odcinka ekspresówki między Miechowem a Szczepanowicami. Prace są tam wstrzymywane przez protesty. Przypomnijmy, że na drodze S7 z Krakowa do Warszawy - w sumie to ok. 290 km - brakuje jeszcze dwóch połączeń - z Krakowa do granic województwa świętokrzyskiego (55,6 km) oraz z Grójca do stolicy (29,3 km). Z kolei fragment trasy przy wyjeździe z Krakowa został podzielony na trzy odcinki: Kraków - węzeł Widoma, węzeł Widoma - węzeł Szczepanowice oraz Szczepanowice - Miechów. Prace trwają prace na tym środkowym odcinku.