, startujący pod szyldem własnego komitetu wyborczego, zapewnił dziennikarzy, że chce, by w mieście był prezydent-gospodarz a nie polityk; człowiek, który dobrze zarządza zamiast wykonywać dyspozycje partyjne. Lassota zobowiązał się, że przeprowadzi zmiany w administracji i służbach miejskich. - Nie będzie żadnych czystek. Zmiany nastąpią tam, gdzie są konieczne, by zlikwidować zło, a dowartościować i docenić ludzi, którzy dobrze służyli i będą nadal chcieli służyć miastu - zadeklarował Lassota. O proekologicznych elementach swojego programu mówił kandydat PiS prof. . Jego zdaniem, w Krakowie potrzebne są małe parki miejskie, które - na wzór parków w Londynie - będą miejscem wytchnienia dla mieszkańców i turystów. Z myślą o turystach Terlecki wskazał także na potrzebę zorganizowania w centrum miasta targu warzywno-owocowego. Według niego, mógłby on zostać zlokalizowany na Małym Rynku. Kandydat Samoobrony podkreślił, że "różni się od innych kandydatów". - Dla mnie nie są najważniejsze ulice, place, ale ludzie. Uważam, że mieszkańcy Krakowa są najważniejszym jego dobrem. Stąd wywodzi się moje hasło wyborcze "To ty zostaniesz prezydentem" - powiedział Wroński. Odniósł się też do problemu komunikacji w Krakowie. Według Wrońskiego, "nie warto trzymać się dominującej roli MPK w przewozach miejskich", ponieważ "mieszkańców interesuje najbardziej za jaką cenę, w jakim komforcie i w jakim czasie dojadą z punktu A do punktu B". Wroński nawoływał także do wielkiej, ogólnomiejskiej debaty uczniów, nauczycieli, specjalistów i urzędników. Kandydat chce również zwiększyć działania prewencyjnie np. wśród blokersów. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"