O uroczystym przekazaniu poinformowała w piątek rzecznik oświęcimskiego magistratu Katarzyna Kwiecień. Pierwszy z kamieni pochodzi z jednej z wczesnych świątyń chrześcijan w Jerozolimie. Zdaniem prezydenta Marszałka, w kamieniu został wyryty obraz, łączący symbolikę judaizmu, państwa Izrael i chrześcijaństwa. - To menora, która łączy się z gwiazdą Dawida i przechodzi dalej w znak ryby - powiedział. Drugi kamień, to fragment skały z oazy Ein Avdat na pustyni Negew w Izraelu. Miało z niej wytrysnąć źródło, gdy Mojżesz, wiodący starożytnych Izraelitów do Ziemi Obiecanej uderzył laską w skałę. Kopiec Pamięci powstaje w Oświęcimiu między byłymi niemieckimi obozami kompleksu Auschwitz - Auschwitz I (Stammlager) i Auschwitz II-Birkenau. Jego pomysłodawca, zmarły niedawno profesor Józef Szajna - były więzień Auschwitz i Buchenwaldu - uważał, że jego usypanie będzie realizacją "woli i testamentu" byłych więźniów. Kamień węgielny został wmurowany 14 czerwca 2007 roku. Podczas uroczystości profesor Szajna powiedział o idei Kopca: "Sądziłem, że w wieku XX nastąpiła kulminacja. II wojna światowa była ostatnia. Gdy okazało się jednak, że trzecie tysiąclecie, mimo tych doświadczeń, rozpoczyna się wojną, poczułem się współwinny. Pomyślałem, że to dlatego, że za mało walczyłem o pokój. W związku z tym zaproponowałem, aby wznosić Kopiec Pamięci Ofiar Ludobójstwa i Pojednania Ludzi na Świecie. Wszyscy zwiedzający ludzie dobrej woli, prezydenci krajów, członkowie rozmaitych organizacji, niech znoszą na Kopiec choćby jeden kamień, jedną grudkę ziemi - także jako swoje oczyszczenie, katharsis. Wiele musimy czynić, aby chronić nasze życie - z pamięcią o nieżyjących. Wśród już ofiarowanych na Kopiec kamieni, które w szczególny sposób zostaną wyeksponowane, będą m.in.: kostka brukowa z więzienia w Tarnowie, kamienie z KL Buchenwald, z Auschwitz, jest fragment dachówki z Nagasaki, cegła z twierdzy w Terezinie, a także fragment sklepienia groty zwiastowania z Nazaretu i Ściany Płaczu w Jerozolimie.