- To byłoby zbyt duże obciążenie dla organizmu. Zrezygnowaliśmy nawet z basenu, ponieważ to inny ruch, poza tym woda "dużo wyciąga" i można odnieść kontuzję. Był więc stadion, bieżnia, lekka siłownia. W sumie dwa treningi dziennie po około dwie godziny każdy - powiedział olimpijczyk (Ateny 2004) i brązowy medalista mistrzostw świata w sztafecie 4x400 m (Osaka 2007) Marcin Marciniszyn. Na kończącym się w środę zgrupowaniu w stolicy Tatr przebywa część kadry olimpijskiej, m.in. Daniel Dąbrowski, Piotr Klimczak, Jan Ciepiela, Jakub Szewina i Łukasz Krawczuk. Marciniszyn jest optymistą przed mistrzostwami Polski. - I ja i koledzy jesteśmy w formie. Trenujemy razem, ale tam każdy z nas powalczy o dostanie się do piątki, która będzie reprezentować Polskę na rozpoczynających się 26 lipca mistrzostwach Europy w Barcelonie.