Jurta, ustawiona w holu kamiennym urzędu, ma 6 m średnicy, 3,5 m wysokości i powierzchnię 30 m kw. Nie ma podłogi, którą zastępują dywany. Została wykonana ręcznie 12 lat temu. Współcześni Kazachowie nie mieszkają już w jurtach. Korzystają z nich podczas wyjazdów lub ustawiają je obok domów urządzając tam strefę rekreacji. Na wystawie można zobaczyć tradycyjne stroje Kazachów oraz zdjęcia przedstawiające największe, dynamicznie rozwijające się miasta m.in. fotografie stolicy kraju, Astany, w której swoje projekty realizują najwybitniejsi światowi architekci. - Chcieliśmy pokazać, że Wielki Step to miejsce życia koczowniczych narodów, które tworzyły zorganizowane państwa oparte na bardzo rozwiniętych regułach i prawodawstwie - powiedział Władysław Sokołowski, były ambasador Polski w Kazachstanie. Na wystawie prezentowane są sylwetki najważniejszych myślicieli, filozofów i literatów działających w tych państwach. - Kazachstan nie powinien być kojarzony wyłącznie z miejscem zsyłek i deportacji. To nowoczesne, rozwijające się państwo o bogatej kulturze i tradycji - podkreślił Sokołowski. - Cieszę się, że możemy oglądać wyjątkową wystawę, która prezentuje tradycję, przyrodę, kulturę i filozofię życia tak odmienną od naszej - mówił podczas wernisażu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - Mam nadzieję, że to, co mogą zobaczyć goście odwiedzający wystawę, stanie się impulsem do dalszego poznawania naszego kraju i naszego dziedzictwa - zaznaczył ambasador Kazachstanu w Polsce, Alexei Volkov. Wystawę można oglądać do połowy listopada.