- Wybór miejsca świętowania jubileuszu nie był przypadkowy. Ksiądz kardynał pragnął podziękować Bogu za łaskę kapłaństwa w miejscu, gdzie ono się zaczęło - powiedział kustosz sanktuarium bernardyn ojciec Damian Muskus. Związki kardynała z kalwaryjskim bernardynami rozpoczęły się w 1945 roku. Wówczas alumni i profesorowie lwowskiego Wyższego Seminarium Duchownego zostali usunięci z zajmowanych przez ZSRR polskich kresów. Schronienie znaleźli w klasztorze w Kalwarii Zebrzydowskiej. Wśród alumnów był rodowity Lwowianin Marian Jaworski. - Po tygodniu od wyjazdu ze Lwowa koleją, wagonami towarowymi, 20 października 1945 roku przybyliśmy na miejsce. Pobyt w klasztorze pod opieką Pani Kalwaryjskiej to wielki dar Boży za pośrednictwem ojców bernardynów. To nie tylko przetrwanie Seminarium Lwowskiego przez pięć lat, to nie tylko 26 kapłanów, którzy otrzymali tu święcenia i którzy zagwarantowali ciągłość tradycji duchowieństwa lwowskiego na przestrzeni jego dziejów; to także duchowy "klimat", w którym żyliśmy. Przebywając w klasztorze weszliśmy w uporządkowany rytm życia zakonnego, w normalność. Po wszystkich zawirowaniach i doświadczeniach, które stały się naszym udziałem, to była przystań" - wspominał kardynał Jaworski. Po pięciu latach studiów, 25 czerwca 1950 roku Marian Jaworski przyjął w bazylice kalwaryjskiej święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Eugeniusza Baziaka. Sakrę biskupią otrzymał w 1984 roku. W 1991 roku został mianowany arcybiskupem i metropolitą lwowskim obrządku łacińskiego. W latach 1996-1998 był także administratorem apostolskim diecezji łuckiej. Kapelusz kardynalski odebrał na konsystorzu 21 lutego 2001 roku z rąk Jana Pawła II. Kardynał wykładał na KUL. Był też pierwszym rektorem Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Z jego inicjatywy w listopadzie 2007 r. w sanktuarium kalwaryjskim prymicje biskupie odprawił arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, ówczesny koadiutor archidiecezji lwowskiej. - Swoją wdzięczność dla miejsca, w którym wzrastał do kapłaństwa ksiądz kardynał wyrażał wielokrotnie podczas wizyt w sanktuarium, a zwłaszcza ofiarując Matce Bożej Kalwaryjskiej wota: zdobiący Jej suknię pierścień biskupi, umieszczony w cudownej kaplicy krzyż pektoralny oraz szereg dyplomów i osobistych pamiątek - powiedział kustosz sanktuarium. Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej to jedno z głównych ośrodków kultu Maryjnego w Polsce. Jego fundatorami - w XVII wieku - była rodzina Zebrzydowskich. Równocześnie z klasztorem bernardynów wybudowano Dróżki Męki Pańskiej, przypominające kompozycją topograficzną i architektoniczną miejsca święte w Jerozolimie.