Sejmik przejął od wojewody małopolskiego 1 sierpnia ubiegłego roku kompetencje "w sprawie ogólnej powierzchni przeznaczonej pod uprawy maku i konopi włóknistych oraz rejonizacji tych upraw w województwie małopolskim w 2010". Gminy i firmy kontraktujące skup maku i konopi zgłosiły swoje zapotrzebowanie na 26 hektarów maku. O hodowlę konopi nie było wniosków w ogóle. Od kilku lat powierzchnia upraw sukcesywnie spada: w 2003 r. było to 121 ha, rok później - 63 ha, w 2007 r. - 49 ha, a w ubiegłym roku - 37,5 ha. Część tego surowca jest obecnie importowana z Chin, a przyczyną jest m.in. strach naszych hodowców przed obostrzeniami związanymi z uprawą maku. Najlepiej, jeśli czas siewu przypada na trzecią dekadę marca lub początek kwietnia, tymczasem w tym roku sejmik zatwierdzi dopiero 26 kwietnia wielkość upraw - kończy "Dziennik Polski".