Firma Geofizyka Kraków powołała na miejscu sztab kryzysowy. Ze względu na bezpieczeństwo i konieczność poinformowania rodziny firma nie podaje tożsamości porwanego inżyniera. Jak powiedział dyrektor marketingu Geofizyki Kraków Stanisław Szabelski, o zderzeniu i podjęciu specjalnych środków ostrożności poinformowano wszystkich 17 polskich pracowników znajdujących się w Pakistanie. Według relacji Szabelskiego do napadu i porwania przez uzbrojonych napastników doszło około 100 kilometrów na wschód od Islamabadu, gdy polski inżynier wraz z towarzyszącymi mu Pakistańczykami udał się do pracy do polowej aparatury rejestrującej. Jechali dwoma samochodami. Pakistańczycy zostali zastrzeleni, a Polak uprowadzony. Dyrektor przypomniał, że krakowska firma od 10 lat prowadzi prace w Pakistanie. W zeszłym roku firma miała kłopoty z bezpieczeństwem swoich pracowników w zachodnich rejonach tego państwa, przy granicy z Afganistanem. Wtedy wycofano grupę z tego rejonu.