W sobotę Igloo BKS Bochnia zagra na wyjeździe z Glinikiem Gorlice. Nowa nazwa Już w czerwcu firma "Igloo" wsparła finansowo sekcję piłkarską BKS-u, co pozwoliło wypłacić zaległe premie zawodnikom za poprzedni sezon. Zarząd klubu 12 czerwca jednogłośnie podjął dwie uchwały. Pierwsza związana z nadaniem nazwy klubu w rozgrywkach piłki ręcznej (Stalprodukt BKS Bochnia), natomiast sekcja piłki nożnej drużyny seniorów będzie występować w sezonie 2007/2008 pod nazwą Igloo BKS Bochnia. Firma "Igloo" zadeklarowała współpracę na rozpoczynający się w najbliższy weekend sezon, ale prezes klubu, Stanisław Bukowiec ma nadzieję, że współpraca będzie kontynuowana. Podkreśla również jak ważna dla klubu jest Bochnia. - Na koszulkach pojawiły się herby miasta. Chcemy promować Bochnię tak jak to wynika z naszych umów z miastem. Liczymy też na innych przedsiębiorców, którzy wesprą działalność klubu swoimi środkami. Stanisław Bukowiec nie ukrywa, że sytuacja w klubie jeszcze jakiś czas temu była bardzo trudna. - Utraciliśmy dochody jako klub chociażby z tytułu ogródków na rynku. To były kwoty sięgające 60 tys. zł czystego zysku. Cały czas liczymy również na to, że zasilą nasz budżet pieniądze ze spółek komunalnych (kwota ok. 90 tys. zł rocznie). Takie były deklaracje władz miasta, pana burmistrza i dlatego liczymy na to, że te deklaracje zostaną spełnione. Poszukiwania wzmocnień Klub podpisał kontakt z Michałem Stolarzem (były pierwszoligowiec, zawodnik m.in. Hutnika Kraków, Śląska Wrocław, ŁKS Łódź, Pogoni Szczecin, a ostatnio drugoligowej Kmity Zabierzów). Jest rozgrywającym. Drugie wzmocnienie to Michał Ciężarek (dotychczas zawodnik Orkana Szczyrzyc). Prowadzone są również rozmowy dotyczące wzmocnienia linii obrony. Biorąc pod uwagę fakt, że okienko transferowe potrwa do końca sierpnia, jest szansa na ściągnięcie dobrych zawodników do Bochni. - Poszukiwania wzmocnień utwierdziły nas w przekonaniu, że zmienia się rynek pracy piłkarzy. Ciężko jest na pewne pozycje znaleźć ludzi. W tym roku brakuje piłkarzy na rynku - mówił prezes klubu na wczorajszej konferencji prasowej. O wzmocnieniach wypowiedział się trener Leszek Kraczkiewicz: - Potrzebne były wzmocnienia i zależało nam, aby się wzmocnić jakościowo. Poziom sportowy może się podnieść tylko jeżeli przyjdą zawodnicy, którzy są lepsi od wszystkich naszych zawodników. Myślę, że te wzmocnienia podniosą naszą jakość gry. Na początek trzy wyjazdy Terminarz rundy jesiennej jest dla bocheńskich piłkarzy wyjątkowo trudny. Pierwszy mecz sezonu zagrają w sobotę 4 sierpnia z Glinikiem w Gorlicach. W dwóch następnych kolejkach czekają ich wyjazdowe spotkania z Wisłą II Kraków i Alwernią. Później "na deser" u siebie Garbarnia Kraków. Ten sezon jest dość specyficzny dla rozgrywek IV ligi. Wskutek reorganizacji o awans do zreformowanej III ligi może się ubiegać nawet 4-5 zespołów. Stanisław Bukowiec zapowiada walkę o upragniony awans. - Chcemy zawalczyć o awans. Jest teraz niepowtarzalna szansa, abyśmy tę trzecią ligę mieli w Bochni. Oczywiście to nasze życzenia. Jeżeli będzie taka możliwość to w okienku zimowym dokonamy wzmocnień. Chcemy zagrać lepiej niż w poprzednim sezonie. Mirosław CISAK