"Zabrania się reklamowania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej: wideoloterii, gier cylindrycznych, gier w karty, gier w kości, zakładów wzajemnych, gier na automatach oraz gier na automatach o niskich wygranych - przez co rozumie się zachęcanie do udziału w nich, przekonywanie o ich zaletach, informowanie o miejscach, w których są urządzane i możliwościach uczestnictwa". Zapis ten, nie zniechęca internetowych bukmacherów do działania na terenie naszego kraju, można wyliczyć ponad 10 firm, które zbijają fortunę powołując się na prawo unijne. Firmy te zyskują ogromne profity, nie odprowadzając podatku do Skarbu Państwa, przez co nasz kraj traci na tym setki milionów złotych. Internauci mimo zakazu do hazardu w internecie nic sobie z tego nie robią, mimo że za to grozi kara 2 lat więzienia. W społeczeństwie istnieje jednak niska świadomość zagrożeń jaką niesie za sobą e-hazard, portale bukmacherskie wabią klientów możliwością potencjalnie łatwej wygranej, podwajają wniesione depozyty, prześcigają się w promocjach lub zatrudniają popularnych sportowców jako swoich "ambasadorów" i specjalistów od typów, na meczach Orange Ekstraklasy na banerach reklamowych i nawet na koszulkach piłkarzy widnieją loga firm bukmacherskich, co przecież jest ABSURDEM. Sami klienci cenią sobie łatwość dostępu do takich portali, ich całodobowa dostępność, support który w każdej chwili może pomóc graczowi, i ta radość grających, że z ich wygranych nie muszą oddawać podatku. Starą prawdą jest jednak, że zawsze wygrywa bukmacher bo tak skonstruowana jest ta działalność, miliony ludzi tracą majątki na takich grach pozbawiając się niejednokrotnie dorobku swojego życia. Smutne jest że brak jest instytucji, które mogłyby wyciągnąć ludzi z hazardu, który uważam za równie groźny jak alkoholizm lub narkotyzowanie się, jest to bardzo wciągające i niebezpieczne, i wyjście z tego nałogu jest piekielnie trudne, a ludzie wciągnięci w hazard zawsze zaprzeczają, że stało się to ich nałogiem. Bardzo niebezpieczne jest to, że najmłodsi również mogą wnosić zakłady podszywając się np. pod swoich rodziców podając ich dane. Autor: matys_20