Pomysłodawczyni i główna organizatorka festiwalu Danuta Sztencel wyraziła nadzieję, że sobotni spektakl głęboko zapadnie w serca widzów. - Poprzez ten taneczny spektakl chcemy pokazać partnerstwo kultury wysokiej z kulturą ludową, z której czerpali Szymanowski i Kilar - powiedziała. Pomysłodawca ukazania "Harnasiów" pod Wielką Krokwią, dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca Andrzej Kosowski powiedział, że muzyka Szymanowskiego i Kilara jest nierozerwalnie związana z Zakopanem i Tatrami. - Obaj poświęcili wiele utworów temu regionowi. Dziś dwa wybitne utwory tych kompozytorów podziwiamy w formie teatru tańca. Szymanowski (...) za swojego życia nie doczekał wystawienia tego baletu pod Tatrami - powiedział Kosowski. - Zakopane to magiczne miejsce, gdzie muzyka staje się ciszą, a cisza muzyką. To miasto odwiedzali Szymanowski, (kompozytor Mieczysław) Karłowicz, (tu) czerpali inspirację z folkloru i Tatr - mówiła przed spektaklem konferansjerka. Zdaniem organizatorów Zakopane powinno odzyskać dawną pozycję miasta kultury i kojarzyć się nie tylko ze sportami zimowymi. Organizatorzy mają nadzieję, że muzyka kameralna przekona turystów do przyjazdu pod Tatry we wrześniu. Reżyserem sobotniego spektaklu, w którym wystąpili artyści związani z Polskim Teatrem Tańca - Baletem Poznańskim, Śląskim Teatrem Tańca, Bałtyckim Teatrem Tańca oraz górale, jest młoda choreografka i tancerka Kaya Kołodziejczyk. W scenie pierwszej, "Na hali", artyści przedstawili m.in. taniec zbójnicki. Podkład muzyczny do tej sceny stanowił nagrany w 1995 r. poemat symfoniczny "Krzesany" autorstwa Wojciecha Kilara w wykonaniu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod dyrekcją Antoniego Wita. W scenie drugiej, zatytułowanej "W karczmie", artyści ukazali fragment wesela góralskiego. Artyści zatańczyli do muzyki z "Harnasi" Szymanowskiego, w wykonaniu Chóru i Orkiestry Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Kazimierza Korda. Nagranie to powstało w 1994 r. Scenografię do spektaklu przygotowali wybitni zakopiańscy artyści Magdalena i Marcin Rząsowie. Tegoroczny festiwal "Muzyka na szczytach" odbędzie się w dniach 15-22 września. Gwiazdą tegorocznej edycji będzie światowej sławy izraelska klarnecistka Sharon Kam. Według zamysłu organizatorów festiwal, podczas którego każdy zaproszony artysta podczas koncertów prezentuje utwory jednego z zapomnianych polskich kompozytorów, ma promować muzykę zapomnianych polskich twórców. W 2009 r. festiwal "Muzyka na Szczytach" poświęcony był kompozytorowi Henrykowi Mikołajowi Góreckiemu, w 2010 r. patronował mu kompozytor Roman Maciejewski. W ubiegłym roku festiwal odbył się pod hasłem "Moda na kulturę - ubierz się w muzykę" i poświęcony był pamięci kompozytora Stanisława Wisłockiego. Tegorocznemu festiwalowi będzie towarzyszyło hasło "Małopolska. I wszystko gra!".