Jak poinformowała dyżurna Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego, w górach panuje zamieć. Halny i słoneczna pogoda powodują, że na stokach narciarskich ubywa śniegu, którego na Podhalu podczas tej zimy i tak jest mało. Według prognoz IMiGW, w środę halny ma ustać. We wtorek rano na Kasprowym Wierchu leżało 117 cm śniegu, w Dolinie Pięciu Stawów - 97, w Morskim Oku - 60, a na Hali Gąsienicowej - 35 cm śniegu. Zbyt mała ilość śniegu sprawiła, że od początku sezonu narciarskiego ani razu nie był czynny wyciąg krzesełkowy w Kotle Goryczkowym. Nieprzejezdny był też szlak z Hali Gąsienicowej do Kuźnic. W Tatrach obowiązuje trzeci, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że niebezpieczeństwo schodzenia lawin jest znaczne. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają przed dużymi nawisami śnieżnymi, które utworzyły się na graniach. Wejście na taki nawis grozi wyzwoleniem lawiny.