Od rana wiatr w górach przekracza w porywach 100 kilometrów na godzinę. Wiejący halny przyniósł ze sobą gwałtowne ocieplenie - w południe termometry w Zakopanem pokazywały powyżej plus 6 stopni. Nieco zimniej jest w Tatrach dopiero powyżej 2000 metrów. Tam temperatura spada poniżej zera. Silny wiatr unieruchomił również wagoniki kolejki na Kasprowy Wierch i krzesełka w kotle Gąsienicowym i Goryczkowym. Warunki do wyjść w góry są obecnie bardzo złe, dlatego Jan Krzysztof naczelnik TOPR apeluje, aby przez najbliższe dni ograniczyć do minimum wyjścia w Tatry i przeczekać załamanie pogody. Możliwe, że warunki niedługo się poprawią. W Zakopanem od czasu do czasu intensywnie pada deszcz. W Tatrach - jak przypominają ratownicy TOPR - obowiązuje trzeci wysoki stopień zagrożenia lawinowego. A załamanie pogody sprawia, że ryzyko samoistnego zejścia lawin jeszcze bardziej wzrasta. Wiele szlaków jest albo nadal nieprzetartych albo pokrytych warstwą lodu i wody z roztopów.