Barbara Dziwisz (klub PO), Kazimierz Czekaj (PO) i Jacek Soska (PSL) to radni, którzy są gotowi powołać własny klub. "Potwierdzam. Trwają takie rozważania" - mówi gazecie Kazimierz Czekaj. Powodem rozłamu jest posada wicemarszałka, którego troje radnych domaga się dla Barbary Dziwisz. Jeśli Barbara Dziwisz takiego stanowiska nie dostanie, radni zamierzają opuścić lokalną koalicję. Mimo że część radnych popierała kandydaturę Dziwisz, do zarządu województwa został powołany Grzegorz Lipiec, uważany za człowieka Schetyny - pisze "GW". Gdyby radni zdecydowali się odejść, to koalicja PO-PSL w Małopolsce w dalszym ciągu miałaby przewagę nad politykami PiS w regionie. Jeśli jednak troje radnych nawiązałoby współpracę z Prawem i Sprawiedliwością, wtedy PiS przejmie władzę w regionie. Jak podaje gazeta, Małopolska to już drugi region, w którym koalicja PO-PSL ma kłopoty. Pierwszy rozłam nastąpił na Dolnym Śląsku, gdzie aktualnie rządzi nowa koalicja.