Około godziny 22.00, przechodząc obok kobiety niespodziewanie ją zaatakował - wciągnął do stojącego przy ulicy pustostanu. Przez kilka godzin więził swoja ofiarę , groził śmiercią a po pobiciu kilkakrotnie ze szczególnym okrucieństwem zgwałcił. Od tego czasu trwały poszukiwania podejrzanego. Policjanci ustalili jego personalia. Było wiadome, że mężczyzna na stałe mieszka w jednym z województw na północy Polski. Niemniej jednak, jak wynikało z zebranych informacji, wciąż ukrywał się gdzieś w okolicach Krakowa. W ostatni weekend policjanci odnaleźli go w jednym z hoteli na peryferiach miasta. W pokoju, który wynajmował, znaleziono wiele różnych przedmiotów wskazujących na to, że żył z kradzieży, a na jednej z nich niemal został zatrzymany , kiedy to w ostatnią sobotę namierzyły go na kradzieży kamery w jednej z galerii handlowych. Zdołał jednak wyrwać się ochroniarzowi i uciec. Został mu przedstawiony zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem za co grozi mu kara do 12 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany,