- Około godziny 14. dostaliśmy taką informację z masywu Czerwonych Wierchów od osoby u wylotu jaskini, że jeden z grotołazów, z uczestników tej wyprawy do jaskini, spadł i jest podejrzenie urazu kręgosłupa - mówił reporterowi RMF FM zastępca naczelnika TOPR Edward Lichota. - Do akcji został użyty śmigłowiec, głównie do transportu osób pod otwór, bowiem akcja w jaskini jest jedną z cięższych, gdzie potrzeba zaangażowania dużej ilości ratowników - dodaje. Na miejscu jest obecnie około trzydziestu toprowców. - Trudno nam powiedzieć dokładnie, na jakiej oni są głębokości, natomiast już pewnie niebawem te informacje będziemy mieć. To mniej więcej około 150-200 metrów pod ziemią - wyjaśnia. - Ten odcinek od poszkodowanego do wylotu trzeba zaporęczować, musi zostać podzielony na kolejne odcinki, również ratownicy na grupy i każda z tych grup na poszczególnym odcinku będzie działać i będzie wyciągać poszkodowanego, do góry na powierzchnię - dodaje. Jaskinia Nad Kotlinami jest częścią systemu Jaskini Wielkiej Śnieżnej - najdłuższej i najgłębszej w Polsce. Jej korytarze mają 23 km długości, a osiąga głębokość ponad 800 metrów. Maciej Pałahicki Michał Rodak