Jak donosi reporter radia RMF FM Maciej Pałahicki, dogaszanie ognia i znalezienie zarzewia pożaru zajmie z pewnością kilka, a może nawet kilkanaście godzin. Z hali o powierzchni niemal 4 tysięcy metrów kwadratowych trzeba bowiem usunąć kilka tysięcy ton kostek wytworzonych ze ścinek papieru i folii. Do walki z ogniem skierowano w sumie 23 zastępy straży pożarnej. Jak powiedział reporterowi radia RMF FM rzecznik gorlickiej straży pożarnej Dariusz Surmacz, straty wyrządzone przez ogień nie są duże, natomiast wartość uratowanego mienia sięga co najmniej 10 mln złotych. Przyczyn pożaru na razie nie ustalono. Niewykluczone jednak, że to wysoka temperatura panująca w ostatnich dniach spowodowała zapalenie się paliwa. (edbie) Maciej Pałahicki