W Zakopanem ze śniegiem jest coraz gorzej - dostawa świeżego, białego puchu przyda się więc z pewnością tym, którzy planują w tym roku pojeździć jeszcze na nartach. Na razie do dyspozycji narciarzy pozostały jedynie białe jęzory na sztucznie naśnieżanych trasach. To jednak może się szybko zmienić. - Będzie biało, jeszcze krokusy nie wyszły, bazie nie zakwitły - to dopiero za pięć tygodni będzie wiosna - powiedzieli górale reporterowi RMF FM. Niektóre wyciągi na Podhalu już musiały ograniczyć ruch narciarzy, bądź w ogóle zamknąć trasy. Jednak Białka, Szymoszkowa, Małe Ciche, Jurgów, czy Witów radzą sobie nieźle. Gorzej na Kasprowym. - Tak źle jeszcze nie było - mówi Paweł Murzyn z Polskich Kolei Linowych. Absolutnie po raz pierwszy w ogóle nie ruszyliśmy. Natomiast po raz trzeci ruch na Goryczkowej jest ograniczony - dodaje. Ale nie wszystko stracone. Jeśli wierzyć góralom, spadnie jeszcze tyle śniegu, by i Kasprowy zaczął funkcjonować minimalnie. Prognoza pogody dla twojego miasta i regionu. Sprawdź! Zobacz, jak wygląda sytuacja na polskich drogach. Kliknij!