W jednym z zakopiańskich gimnazjów uczeń wymuszał pieniądze od kolegów i koleżanek. Policja udowodniła mu 28 takich czynów. - Mówił nam, że pożycza. Ale rzeczywistość była zupełnie inna - podkreśla Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Zakopanem. Inny gimnazjalista ze szkoły w gminie Poronin groził kilkakrotnie koledze śmiercią na znanym portalu społecznościowym. Sprawa również trafiła na policję, ponieważ terroryzowany kolega powiadomił o wszystkim nauczycieli, ci zaś - dali znać na policję. W zakopiańskim gimnazjum uczennica znieważyła nauczycielkę, obrzucając ją wulgaryzmami. Także ta sprawa została skierowana do sądu. - No i oczywiście dopalacze - takie zgłoszenia też mamy - mówi Kazimierz Pietruch. To sprawy tylko z bieżącego roku szkolnego. - I tak jest lepiej niż w poprzednich latach, chociaż za wcześnie na podsumowania - mówi Pietruch. Kradną, znieważają i biją Tylko w pierwszym półroczu tego roku, w powiecie nowotarskim, uczniowie popełnili aż 88 przestępstw. Wiele z nich wydarzyło się na terenie szkół. Kradli, nawet auta, znieważali nauczycieli i policjantów, mieli narkotyki i bili się z kolegami. Co niepokojące, wśród sprawców nie brakowało tych poniżej 15. roku życia. Statystyki są nieubłagane. Większość czynów karalnych to sprawka gimnazjalistów. Na początku tego roku 17-latek wraz z młodszymi kolegami znieważał nauczyciela w jednym z nowotarskich gimnazjów. Za swój czyn odpowiedział przed sądem, a ten orzekł karę ograniczenia wolności. Przez cztery miesiące pracował społecznie na rzecz miasta. Natomiast jego młodszymi kolegami oraz innym 16-latkiem z gimnazjum w Łapszach Niżnych, który groził nauczycielowi pozbawieniem zdrowia i życia, zajął się sąd dla nieletnich. Z kolei w maju dwaj gimnazjaliści z gminy Ochotnica Dolna napisali na budynku swej szkoły wulgaryzmy skierowane pod adresem policji, a ściany pokryli nieprzyzwoitymi rysunkami. Choć przyznali się do winy, nie potrafili wyjaśnić, dlaczego to zrobili. Także nimi zajął się sąd dla nieletnich. Sąd zbyt wiele zdziałać nie może Problem jednak w tym, że sąd nie może zbyt wiele. Karą jest dozór kuratora, nagana, upomnienie, a w bardziej skrajnych przypadkach poprawczak (również w zawieszeniu). Jedynie w przypadkach bardziej drastycznych przestępstw 16-latkowie mogą być traktowani jak dorośli. Jeden z bardziej drastycznych wypadków miał miejsce w czerwcu na terenie jednej z placówek dla upośledzonych działającej na Podhalu. Jeden z jej podopiecznych wyłudzał pieniądze od swoich mniej sprawnych intelektualnie kolegów. Były to co prawda niewielkie kwoty, np. 10 zł jednak przynoszone przez dzieci systematycznie. Sprawa mała też inny wątek. Dziecko, które wyłudzało pieniądze, będąc mniej upośledzone, bawiło się w dziwny sposób z kolegami, każąc np. jednemu z nich skoczyć z pierwszego piętra przez okno... Na szczęście do tego nie doszło. Piją coraz częściej i coraz młodsi Od pewnego czasu coraz większym utrapieniem wśród młodych ludzi jest alkohol. W tym roku do jednego z nowotarskich gimnazjów przyszło trzech nietrzeźwych uczniów. Zatrważające jest to, że najwięcej piją uczniowie od 15. do 17. roku życia... Inicjacja alkoholowa następuje jednak przeważnie w I klasie gimnazjum, bo młodym wydaje się wówczas, że wchodzą w świat dorosłości. - Do końca czerwca tego roku odnotowaliśmy 65 nieletnich, którzy w sumie popełnili 88 czynów karalnych. Oznacza to tyle, że niejeden z nieletnich popełniał więcej niż jeden czyn - wyjaśnia nadkomisarz Robert Siemek, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Pomysłowość gimnazjalistów nie zna granic Wśród młodocianych zdecydowanie najwięcej było rozbojów - aż 21 i, co ciekawe, popełnionych przez zaledwie 8 nieletnich... W dalszej kolejności młodociani przestępcy kradli. 13 dopuściło się w sumie 18 kradzieży, w tym nawet jednej kradzieży samochodu. - Do ciekawego zdarzenia doszło we wrześniu. 15-latek ukradł auto swym rodzicom i przekazał innemu 15-latkowi. Samochodem chłopcy wraz z innymi 5 osobami udali się na imprezę - mówi naczelnik Robert Siemek. Ponieważ nie wszystkie osoby zmieściły się w samochodzie, to jedna została zapakowana do bagażnika. Podczas jazdy auto do rutynowej kontroli chcieli zatrzymać policjanci. Jadący pojazdem zaczęli uciekać. Samochód porzucili w lesie i zbiegli. Zapomnieli jednak o... swoim uwięzionym w bagażniku koledze. Na szczęście auto odnaleźli policjanci i wypuścili na wolność przerażonego chłopca. W pierwszej połowie tego roku 11 nieletnich było sprawcami 6 kradzieży z włamaniem. - Pewna 15-latka w okresie od maja do czerwca tego roku, odwiedzając swą nieco starszą koleżankę, ukradła jej rodzicom biżuterię na kwotę 15 tys. zł - mówi naczelnik. Dodaje, że systematycznie podczas jej wizyt ginęły z domu koleżanki inne złote precjoza - raz łańcuszek, innym razem kolczyki czy medalik. Statystyki są nieubłagane. To nie incydent a norma Nieobce są też młodzieży rozboje i wymuszenia rozbójnicze. Te pierwsze zachodzą wówczas, gdy ktoś najpierw kogoś napada i bije, by skraść dany przedmiot, a drugie, gdy najpierw kradnie, a potem, gdy ofiara chce odebrać własność, używa w stosunku niej przemocy. Co ciekawe, zaledwie 8 młodych w sumie popełniło 21 rozbojów i wymuszeń. Dwóch sprawców w pięciu przypadkach dopuściło się uszkodzenia ciała kolegów, a czterech wzięło udział w dwóch bójkach i pobiciach. To nie koniec listy przestępstw popełnianych przez dzieci. - Uszkodzenia mienia dopuściło się czterech nieletnich, z reguły niszczyli oni znaki drogowe, czy lusterka samochodowe - mówi naczelnik. - 5 nieletnich znieważyło funkcjonariuszy publicznych, czyli policjantów i nauczycieli. Z kolei 2 nieletnich dopuściło się 3 czynów z ustawy przeciwdziałania narkomanii, a jeden sfałszowania legitymacji szkolnej. Trzech nieletnich popełniło 3 przestępstwa drogowe, w tym jeden pod wpływem alkoholu. Beata Szkaradzińska , Agnieszka Szymaszek Czytaj również: Jest dobrze. Na razie więcej policjantów nie będzie Bombowe lekcje techników obsługi turystycznej w Paryżu Seniorzy chcą być aktywni